ikona

Sny o kobietach przychodzą nad ranem
nim rozprzestrzeni się urok nowości
zbierają w słowach oszronione dreszcze

Białe jak lilie - ale te tygrysie
od dwóch konwencji zbiegają w protokół
przynosząc zapach japońskich ogrodów

A przecież takie zwykłe jak łopata
czasem sumienia trącą cienką strunę
i jeszcze kołek wbiją w szkło sparciałe

Dym cicho gaśnie, świt sucho szeleści
sny o kobietach podchodzą pod słowa

 

Comments powered by CComment


Copyright © 2004-2017 Jacek Dobrzyniecki.
Zawartość strony jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 2.5 Polska
licencja
Wykorzystanie odmienne od warunków licencji wymaga kontaktu z autorem
Stworzone dzięki Joomla!. Valid XHTML and CSS.