Na niebie granatowym senne gwiazdozbiory
A na Chełmowej górze zmęczony drzemie las
Ognisko już dogasa więc zaśnij moja mała
Niech drogę w sen ci utka Księżyca srebrny blask

Bo na Księżycu kowal kuje
ze srebrnych monet srebrne sny
a niedźwiedź żaru dosypuje
i przytupuje w rytm

Pod Świętym Krzyżem zasnął znużony Emeryk
zagubił ziarnko maku z wczorajszego dnia
oczy się kleją owcom i tobie moja mała
Niech Księżyc ci rozjaśni gościniec pośród gwiazd

Bo na Księżycu kowal kuje
ze srebrnych monet srebrne sny
a niedźwiedź żaru dosypuje
i przytupuje w rytm

Już falująca miedza do snu się ułożyła
a kakonińska lipka zbójeckie skarby śni
Wygasło już ognisko, usnęłaś moja mała
Niech świętokrzyski Księżyc znów baśń opowie ci

Bo na Księżycu kowal kuje
ze srebrnych monet srebrne sny
a niedźwiedź żaru dosypuje
i przytupuje w rytm

grajek

Comments powered by CComment


Copyright © 2004-2017 Jacek Dobrzyniecki.
Zawartość strony jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 2.5 Polska
licencja
Wykorzystanie odmienne od warunków licencji wymaga kontaktu z autorem
Stworzone dzięki Joomla!. Valid XHTML and CSS.